czwartek, 13 stycznia 2011

Ekstraklasa przenosi się do Turcji

Turcja jest znana ze swoich plaż pokrytych złotym piaskiem, a także nocnych klubów i głośnych barów, co sprawia że jest to idealne miejsce na spędzenie urlopu. Wypoczynkowi sprzyja również śródziemnomorski klimat.
Wakacje w Turcji to idealnie dobrana mieszanka wypoczynku nad morzem lub w górach, oraz słońca. Wspaniały klimat, zwłaszcza w okresie od kwietnia do października, czyni z Turcji idealne miejsce na wakacyjny wypoczynek dla każdego kto pragnie zażyć relaksu na słonecznej plaży. Niezależnie jednak od tego, czy pragniemy nasz urlop spędzić na wylegiwaniu się na plaży, czy też mamy ambicję zobaczyć wspaniałe zabytki i poznać bogatą kulturę, albo chcemy zaznać szalonej nocnej rozrywki, Turcja dla każdego będzie miała mnóstwo do zaoferowania.
Plaża w Turcji. Kto by teraz nie chciał się tam znaleźć...
Taki oto opis Turcji znalazłem na stronie turcjaonline.pl, dodam jeszcze że średnia temperatura powietrza waha się w styczniu od 7°C na wybrzeżach do 5°C w górach, a lipcu odpowiednio 25 i 12°C. Po co o tym pisze??? Ano, własnie Turcja stała się kierunkiem najchętniej obieranym przez Naszych kopaczy w zimowym okienku transferowym. I bynajmniej nie są to wyjazdy turystyczne, a przynajmniej nie powinny być.
Paweł i Piotr Brożkowie(Trabzonspor), Mariusz Pawełek(Konyaspor), Marcin Robak(Konyaspor) oraz Kamil Grosicki(Sivasspor) dołączają do występujących do tej pory w Turcji: Arkadiusza Głowackiego(Trabzonspor), Marcina Kusia(Istanbul BB) i Michała Żewłakowa(Ancaragucu). Tamtejsza liga staję się zatem najliczniejszą kolonią polskich piłkarzy, biorąc pod uwagę najwyższy stopień rozgrywek. Czy jest to dobre posuniecie??? Odpowiedź może być tylko jedna- JASNE!!! Nie ma co porównywać poziomu rozgrywek w Polsce i Turcji, a tym bardziej możliwości zarobkowych w jednej i drugiej lidze. Dzieli Nas po prostu przepaść. Od dawien możemy zapomnieć o transferach zawodników do najsilniejszych lig świata. Marazm w Naszej piłce jest ogromny i pojedyncze wypadki (Błaszczykowski, Jeleń, Lewandowski) nie mogą zaciemnić nam tego obrazu. Po rundzie wiosennej okaże się czy ci wyróżniający się w Ekstraklasie zawodnicy poradzą sobie przynajmniej w Tureckiej lidze.
Tak wyglądają bracia Brożkowie w koszulkach Trabzonsporu. Zdjęcie ze sport.pl
Naturalna koleją rzeczy winno być teraz ściągnięcie na ich miejsce młodych, żądnych pokazania się zawodników z Młodej Ekstraklasy. Dawać ogrywać się młodzieży, aby móc za jakiś czas zarobić na ich transferze. Tymczasem działacze wola ściągnąć za tysiące Euro szrot z Bałkanów, z którymi później i tak rozwiązuje się kontrakty płacą wysokie odszkodowania. Na co nam kolejni przeciętniacy z Bośni, Serbii, Bułgarii czy nie wiadomo skąd jeszcze. Przecież rzadko który ściągnięty zawodnik gra na miarę Stilicia, Rudnevsa czy Vrdolijaka. Takimi posunięciami sami strzelamy sobie w stopę, a najbardziej traci na tym reprezentacja, która zaczyna być wyprzedzana przez reprezentacje afrykańskie w rankingu Fifa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz